Poczucie humoru a kreatywność i moralność.
Poczucie humoru a kreatywność i moralność.
autorem artykułu jest Tomasz Piotr Zaręba Tomasz Piotr Zaręba
JakiÅ› czas temu mieszkaÅ‚em z bratem ciotecznym i przyjacielem. Marek i Tomek. Marek byÅ‚ studentem pierwszego roku, a Tomek pracowaÅ‚ w banku, w centrali. Pewnego razu Marek przerobiÅ‚ identyfikator Tomka. WstawiÅ‚ kartkÄ™, na której narysowaÅ‚ zdjÄ™cie i podpisaÅ‚: Centrala, wydziaÅ‚ szpetnych twarzy, sekretny agent Tomasz „dupo-gÅ‚owy”. Rysunek, starannie wykonany, jakoÅ› nawiÄ…zywaÅ‚ do podpisu. PrzyszedÅ‚ siÄ™ pochwalić. Zanim mi to pokazaÅ‚ musiaÅ‚em obiecać, że nic nie powiem do poÅ‚udnia nastÄ™pnego dnia. Marek miaÅ‚ nadziejÄ™, że Tomek użyje tego identyfikatora w pracy. Faktycznie, tak też i siÄ™ staÅ‚o.
Ta scenka pokazuje dwie rzeczy. Pierwsza dotyczy zwiÄ…zków poczucia humoru, zwÅ‚aszcza tendencji do generowania komicznych sytuacji z kreatywnoÅ›ciÄ…. Druga, dotyczy czÄ™sto pomijanego aspektu treÅ›ciowego i moralnego poczucia humoru. ZwiÄ…zanego z pytaniem, co siÄ™ kreuje?
Nie za bardzo spodobaÅ‚ mi siÄ™ żart. DoceniÅ‚em pomysÅ‚, ale już podpis na „nowym” identyfikatorze nie za bardzo mi siÄ™ spodobaÅ‚. PowiedziaÅ‚em, ze nie jest do koÅ„ca przemyÅ›lany.
Å»arty sytuacyjne, a także przemyÅ›lane scenariusze majÄ…ce wywoÅ‚ywać komiczne sytuacje w codziennym życiu niewÄ…tpliwie wymagajÄ… inteligencji i kreatywnoÅ›ci. CzÄ™sto w żartach kreuje siÄ™ nowÄ… rzeczywistość. CzÄ™sto też ludzie mówiÄ…, że to tylko żarty, niemajÄ…ce, nic wspólnego z rzeczywistoÅ›ciÄ…. W zwiÄ…zku z tym przypomina mi siÄ™ zabawna historia.
Pewnego razu moi rodzice wrócili z jakiegoÅ› bankietu. Mama byÅ‚a „zaÅ‚amana” zachowaniem mojego taty. MówiÅ‚a, jakie żarty wszystkim opowiadaÅ‚ i uważaÅ‚a, że w ten sposób wykazywaÅ‚ siÄ™ brakiem taktu. W jakimÅ› stopniu kawaÅ‚y i żarty mojego ojca nawiÄ…zywaÅ‚y do sytuacji. Malarce opowiedziaÅ‚ kawaÅ‚ o malarzach itd. Problem, wedÅ‚ug mojej mamy, polegaÅ‚ tylko na tym, że ludzie nie za dobrze reagowali na te żarty i kawaÅ‚y, jeÅ›li w jakimÅ› stopniu ich dotyczyÅ‚y. Tata natomiast uważaÅ‚, że to tylko żarty i nikt nie bierze tego dosÅ‚ownie. SpytaÅ‚em siÄ™ czy zna jakieÅ› kawaÅ‚y o inżynierach, jako, że mój ojciec jest inżynierem. OdpowiedziaÅ‚, że nie zna. Mama, natomiast Å›miejÄ…c siÄ™ powiedziaÅ‚a, że zna jeden i opowiedziaÅ‚a kawaÅ‚ dotyczÄ…cy tego jak myÅ›li inżynier – „jak sobie pomyÅ›lÄ™, jaki ze mnie inżynier, to aż siÄ™ bojÄ™ iść do lekarza”. ZaczÄ™liÅ›my siÄ™ Å›miać a mój ojciec zaczÄ…Å‚ sprostowywać, że to taki inżynier Å›wieżo po studiach itd. ÅšmieliÅ›my siÄ™ dalej, także z reakcji ojca, jako, że jeszcze przed chwila twierdziÅ‚, że kawaÅ‚y nie maja nic wspólnego z rzeczywistoÅ›ciÄ….
Ta sytuacja pokazuje, że kawaÅ‚y jednak majÄ… jakiÅ› zwiÄ…zek z rzeczywistoÅ›ciÄ…. Niekiedy komentujÄ… to, co siÄ™ dzieje, innym razem mogÄ… tworzyć nowÄ… rzeczywistość, którÄ… z psychologicznego punktu widzenia można byÅ‚oby uznać, za prawdziwÄ…, jako, że jest zdolna do wywoÅ‚ywania w ludziach reakcji emocjonalnych.
I tu pojawia siÄ™ pytanie, co siÄ™ tworzy? Kwestia treÅ›ci, jakoÅ›ci nowej rzeczywistoÅ›ci. Dlatego też, żart, o którym wspominaÅ‚em na poczÄ…tku, nie byÅ‚ do koÅ„ca przemyÅ›lany. Nie uwzglÄ™dniaÅ‚ aspektu jakoÅ›ciowego. Tego jak treść tego żartu mogÅ‚aby być odebrana przez osobÄ™, której ten żart dotyczyÅ‚. Można to też uznać, za aspekt moralny żartów, jeÅ›li za podstawy moralnoÅ›ci przyjąć emocjonalne konsekwencje dziaÅ‚aÅ„.
Można byÅ‚oby po prostu stworzyć inna rzeczywistość, nie deprecjonujÄ…cÄ… osoby, której gÅ‚ównie by dotyczyÅ‚a. Miłą dla niej.
OczywiÅ›cie samemu też czasami żartujÄ™ w niemiÅ‚y sposób, ale przeważnie Å›miejemy siÄ™ z innych żartów, niekoniecznie wymagajÄ…cych sporego dystansu wobec siebie.
--
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Akustyka koncertów
Spawanie plazmwo-proszkowe
Tworzymy atrakcyjny banner reklamowy
Dlaczego jedni osiÄ…gajÄ… fenomenalny sukces a innym siÄ™
Drukarka atramentowa